„W cieniu Olimpu”, czyli 11 dni leśnej przygody

W dniach 18-29 lipca harcerze naszego hufca przebywali na obozie harcerskim w Potęgowie, gdzie wcielili się w antycznych herosów, poznali świat greckich mitów i, co najważniejsze, przeżyli niezapomnianą harcerską przygodę!

Podróż na Kaszuby rozpoczęła się wieczorem 18 lipca w Łodygowicach. Po całonocnej podróży we wczesnych godzinach porannych dotarliśmy do celu, którym była Harcerska Baza Obozowa Hufca ZHP Rumia w Potęgowie nad Jeziorem Czarnym. Po ustawieniu obozowiska i pionierce obozowej nadszedł czas na rozpoznanie terenu, na którym mieliśmy spędzić kolejne 11 dni. Pierwszy dzień obozu to również czas kształtowania się obrzędowości zastępów obozowych. Na wieczornym ognisku obrzędowym rozpalonym od ognia przyniesionego przez Prometeusza, poznaliśmy ich ostateczne nazwy. I tak osiem zastępów obozowych swoje numeru od I-VIII zamieniło na następujące nazwy: Hekatonhejronowie, Potomkowie Minotaura, Olbrzymy, Armia Aresa, Dusze Styksu, Lotnicy Ikara, Puszka Pandory oraz Afrodyty Hadesu. Kolejne dni upłynęły nam m.in. na zajęciach z technik harcerskich obejmujących musztrę i ceremoniał harcerski, historię skautingu i harcerstwa, umundurowanie ZHP, symbolikę skautową i harcerską, szyfry, węzły oraz zajęcia z pierwszej pomocy, czyli nasze „12 prac Heraklesa” oraz zajęcia z terenoznawstwa „Na barkach Atlasa„. W trakcie obozu odwiedziliśmy też wiele ciekawych miejsc, takich jak: Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, Słowiński Park Narodowy, port i akwarium morskie w Gdyni oraz Faktoria Konia Trojańskiego w Oskowie. Nie zabrakło też oczywiście dnia nad polskim morzem, które odwiedziliśmy w Białogórze. Nasi harcerze wcielili się też w antycznych sportowców mierząc się w rywalizacji olimpijskiej obejmującej takie dyscypliny jak przeciągnie liny, bieg przez tor przeszkód na czas, czy pływanie na czas. Na obozie nie mogło też zabraknąć zdobywania sprawności obozowych! Próbę na sprawność „milczek” udało się zamknąć jedynie 2 druhnom z 15 harcerzy, którzy ją otworzyli. Z tego miejsca gratulujemy druhnom Marysi i Julii wielkiej wytrwałości! Z kolei druga ze sprawności – „alfa i omega”, polegająca na całodniowym zakazie używania wyrażenia „nie wiem” cieszyła się już większą liczbą triumfatorów. Na zakończenie obozu odbył się bieg patrolowy, na którym harcerze wykazali się wiedzą zdobytą podczas zajęć obozowych oraz teatr antyczny, gdzie każdy z zastępów przedstawił jeden z mitów greckich. Nie będziemy ukrywać, że zdolności teatralne naszych harcerzy przechodzą najśmielsze oczekiwania! Potęgowo opuściliśmy rano po śniadaniu i złożeniu obozowiska. W godzinach nocnych szczęśliwie wróciliśmy do Łodygowic, pełni wspomnień i oczekiwania na kolejny obóz.

Serdecznie dziękujemy w szczególności komendantce obozu – phm. Beacie Barcik oraz całej kadrze, a za współpracę i serdeczność goszczącej nas załodze bazy obozowej!

Pełna relacja fotograficzna: gkzhp-my.sharepoint.com